poniedziałek, 2 lipca 2018

02.07.2018 WTOREK- MICHAŁ KOMISAREK- ROZPOCZĘCIE SZKOLENIA

LONDYN - 02.07.2018

Pobudka o godzinie 7.30, całkiem przyzwoita godzina. Szybki prysznic, spakowany plecak i oto zmierzam na pierwsze zajęcia metodyczne w Nelson House. O godzinie 8.50  jestem na przystanku Mitcham Junction (4 przystanki do stacji w Merton Park). Potem 10 minut pieszo ulicą Kingston Road i docieram do głównego budynku CES. 



Na wstępie bardzo miłe Panie z recepcji, jak również Kierownik Administracji David, oznajmiają, iż zajęcia będą mieścić się ulicę dalej obok London University of Arts. O godzinie 9.30 zaczynamy organizacyjną część zajęć metodycznych.

Na początku zapoznajemy się z uczestnikami kursu (Francą z Włoch - nauczycielką języka angielskiego, Radką- nauczycielką języka angielskiego, Marcelem- nauczycielem geografii i wychowania fizycznego, Janą - nauczycielką informatyki i matematyki ze Słowacji, Marie - nauczycielką języka biznesowego z Francji, oraz Eweliną i Martą - nauczycielkami języka angielskiego z Polski), następnie zapoznajemy bardzo sympatycznego nauczyciela Williama, który będzie prowadził nasze szkolenie.


Pierwsze zajęcia dotyczą CLASS MANAGEMENT - terminu związanego z zarządzeniem oraz planowaniem zajęć i lekcji.



Prowadzący zapoznaje nas z terminem SCAFFOLDING (w dosłownym tłumaczeniu "rusztowanie"), za którym kryje się ułatwienie zrozumienia zagadnień, z którymi ma zmierzyć się uczeń bez bezpośredniej pomocy nauczyciela. Scaffolding to tymczasowa pomoc, która ma zachęcić ucznia do nauki. Jest to podejście mające na celu zwiększyć poziom zaangażowania ucznia jego aktywności i motywacji. 
Poza tym prowadzący zajęcia podaje nam mnóstwo użytecznych podpowiedzi dotyczących sposobów organizacji zajęć, w tym wzorców interakcji, wydawania poleceń oraz nawet rodzajów i stylów języka którymi powinien operować nauczyciel podczas lekcji!!!


Nasza grupa jest bardzo aktywna i mamy bardzo profesjonalnego prowadzącego :-)




Po zajęciach powrót do rodziny na pyszny obiad, a następnie zwiedzanie Wimbledonu. 


Wyczerpany wrażeniami wracam na Aspen Gardens do Tiny i Dave'a (rozmowy do świtu). Pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ciara

Czasami zdjęcia są najlepsze..... Eva zakończyła dzisiaj kurs. Jutro wraca do Barcelony. Lunch time..... oczywiście, wiadomo gd...